GP Bahrajnu po pasjonującym przebiegu zakończyła się zwycięstwem kierowcy zespołu Ferrari- Felipe Massy. Drugie miejsce zajął Lewis Hamilton, który tym wynikiem wpisał się do historii F1 jako jedyny debiutant, który w swoich pierwszych trzech wyścigach F1 stawał na podium. Na najniższym stopniu podium stanął Kimi Raikkonen.
Po udanej sesji kwalifikacyjnej kierowcy Ferrari na starcie GP Bahrajnu ponownie musieli stawić czoła dobrze startującym McLarenom. Felipe Massa obronił pierwszą pozycję, natomiast Kimi Raikkonen utracił swoją trzecią lokatę na rzecz Fernando Alonso. Kierowcom zespołu BMW Sauber udało się obronić pozycję kwalifikacyjne. Do niewielkiej kolizji doszło pomiędzy walczącymi o 6 miejsce Robertem Kubicą i Giancarlo Fisichellą, niemniej żaden z kierowców nie musiał po tym incydencie zjeżdżać do boksów. Po pierwszym zakręcie z walki o Wielką Nagrodę Bahrajnu odpadli Jenson Button i Scott Speed. Problemów nie uniknął w tej sytuacji także Adrian Sutil ze Spykera, który musiał wymienić nos w swoim bolidzie. Po raz pierwszy w tym roku na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, który po dwóch okrążeniach zjechał do boksów.Kierowcy Ferrari i McLarena wydawali się być poza zasięgiem, jednak przez cały wyścig ich tempo był w stanie utrzymać Nick Heidfeld z zespołu BMW Sauber. Po pierwszym pit stopie, na 31 okrążeniu doszło do sensacyjnej wręcz sytuacji. Nick Heidfeld zbliżył się do jadącego na czwartej pozycji Fernando Alonso i pięknym atakiem po zewnętrznej części toru wyprzedził Hiszpana.
Robert Kubica tylko na początku wyścigu walczył z Giancarlo Fisichellą z zespołu Renault, po to aby w drugiej części wyścigu samotnie jechać po pierwsze w tym sezonie 3 punkty do klasyfikacji kierowców. Polak wydawał się jechać wolniej od Heidfelda z powodu dużej ilości paliwa, jednak jak pokazała rzeczywistość bolidy obu zawodników zespołu BMW Sauber były zatankowane podobnie. Być może na znacząco różniące się osiągi kierowców BMW wpłynęła zmiana bolidu Roberta Kubicy, który podczas kwalifikacji i wyścigu jechał tzw. T-carem (samochodem zastępczym). Decyzje taką podjął Polak, po tym jak okazało się, że T-car jest znacznie bardziej stabilny niż jego podstawowy bolid.
Genialną i bardzo ryzykowną strategię na wyścig przyjął zespół Toro Rosso, który w bolidzie Vitantonio Liuzziego założył na początku wyścigu twardszą mieszankę opon. Po incydencie z pierwszego zakrętu na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, a Liuzzi zjechał do boksu po miękkie opony. Włoch niestety dostał karę przejazdu przez pit lane za wyprzedzanie podczas strefy neutralizacji toru, a kilka okrążeń później z powodu awarii bolidu musiał wycofać się z wyścigu.
Kolejnym pechowcem wyścigu o GP Bahrajnu okazał się David Coulthard. Weteran F1, zasiadający za kierownicą bolidu Red Bull, który startował z odległej 21 pozycji. Po pierwszych pit stopach Szkotowi udało się awansować na 7 pozycję, ale na 37 okrążeniu posłuszeństwa odmówił bolid.
Po trzecim wyścigu sezonu bardzo ciekawie prezentuje się klasyfikacja generalna kierowców. Aż trzech zawodników (Alonso, Raikkonen i Hamilton) mają po 22 punkty. Oficjalnym liderem Mistrzostw jest oczywiście Fernando Alonso, który zajmował w dotychczasowych wyścigach najwyższe lokaty.
15.04.2007 15:18
0
Ale Hamilton jest świetny!!!
15.04.2007 15:19
0
Brawo Robert!!! Nie możemy wymagać od niego jakichś cudów. Ważne są pierwsze punkty. Teraz nie mogę się doczekać następnego wyścigu, oby i tam dojechał na punktowanej pozycji.
15.04.2007 15:21
0
Naprawdę, debiutant, a już zajmuje tak wysokie pozycje!!! Szkoda, że mój ulubiony kierowca, Raikkonen, dopiero 3. Cieszę się, że Heidfeldt wyprzedził Alonso. Świetny wyścig, super emocje!!!
15.04.2007 15:23
0
Trzeba jednak oddać Heidfeldowi świetną jazdę. BMW może być zadowolone z tego wyścigu :-)
15.04.2007 15:24
0
Alonso jest najwiekrzym przegranym tego dosyc nudnego wyscigu. Haidfeld potwierdzil ze jest dobrym kierawca i posiada dobry bolid. A Robert? Zrobil tyle ile mogl.
15.04.2007 15:24
0
Brawo Massa, Hamilton jest niesamowity, dobry wyścig Roberta pochwały dla Heiflelda ale dla mnie bohaterem wyścigu jest Coulthard tylko mu hamulce wysiadły ale jechał znakomicie-z 21 wskoczyć na 7 pozycję w boldzie Red Bulla to osiągnięcie ale jeszcze muszą popracować.
15.04.2007 15:24
0
wyścig ciekawy:D ale kurna strasznie go położyłem w typowaniu...
15.04.2007 15:25
0
taaa... wyścig super... szkoda że Kimi dopiero 3... ale i tak ogólnie jest ok.. no i Kubica w końcu dojechał do mety... Brawo Robert.. czyżby zła passa przerwana??
15.04.2007 15:25
0
Najlepiej jechali Hamilton i Massa. A co do Kubicy to on niech sie najpierw nauczy jezdzic, a potem niech przegrywa
15.04.2007 15:25
0
Niezły wyscig, co do Roberta to martwi mnie dosc duza strata czasowa przy podobnej ilosci paliwa. Wazne ze dojechal na punktowanej pozycj. Hamilton- Respect.
15.04.2007 15:25
0
no wyścig niezły brawo Massa:))
15.04.2007 15:26
0
Jest dobrze!
15.04.2007 15:34
0
Nie jest źle
15.04.2007 15:37
0
Uff.. emocjonujący wyścig. Haidfeld czwarty po pięknym wyprzedzeniu Alonso - i myślę, że to nie fuks czy słabsza dyspozycja McLarena. Po prostu BMW Sauber cały czas pracuje czego efekty widzieliśmy dzisiaj. Oby jeszcze Robert Kubica miał porównywalny bolid do Haidfelda.
15.04.2007 15:41
0
Robert słabo w pierwszej części, w drugiej pojechał już w dobrym tempie, jestem tylko ciekaw dlaczego w pierwszej tak słabo? Nie lubie Nicka ale chyle czoła za dzisiajszy manewr wyprzedzania Alonso.
15.04.2007 15:43
0
Heidfeld to śmieszny gość , wszyscy za safety carem cisnęli , pilnowali jeden dugiego, a ten spał i potem niby jak on to gonił ich . Robert ,widać że samochód na szybko , niedokonfigurowany , paliwa tylo co Heidfeld a zostaje w tyle ,prawie jak ja na swojej kolarce .Trzymam kciuki za Roberta , ale team mu się trafił ze hoho
15.04.2007 15:49
0
Co za jazda! Nick pokazał, że ma jaja i znakomicie wykorzystał jakąś "słabość" Alonso. Cieszy, że Robert w końcu dojechał w dobrym tempie do mety, choć oczywiście wisi w powietrzu pytanie, czy taka różnica w stosunku do Heidfelda wynikała z różnicy umiejętności, ustawień, czy też kolejnych niedoróbek bolidu. Williamsy mnie zmartwiły, obstawiałem, że załapią się na 7 i 8 pozycję, a tu Fisichella jednak nie odpuścił, a i Toyota jakby się obudziła. No to teraz czekamy na wywiady...
15.04.2007 15:51
0
Masz rację , conajmniej dziwnie się zachowuje wobec wolniejszego kolegi z teamu. Zamiast trzymać się im na ogonie on zostawia dystans i blokuje Kubicę.
15.04.2007 15:57
0
Wyscig bardzo emocjonujacy! Robert pojechal sobie bardzo spokojnie i.... wazne ze dojechal bez zadnych problemow. Dziwila mnie ta ogromna strata do Alonso... ponad 30 sec. to jest ogromna odleglosc. Massa - Wielki szacunek dla tego goscia. Pojechal mistrzowski wyscig. Mam nadzieje ze Felippe utrzyma forme w Hiszpanii. Raikikonen jakos dziwnie dzisiaj jechal. Tak nie w jego stylu. Ale i tak wielkie brawa. Nie bylo dubletu, ale punkty sa. Wielki brawa dla Hamiltona!!!!!! Debiutant a jezdzi jak prawdziwy zawodowiec. Coulthard faktycznie pojechal szybko i bezblednie. Brakuje mu dobrego zespolu. Bo Red Bull to nie jest zespol do koszenia calej stawki. Nie martw sie reikorp - ja tez zpapralem typowanie. chyba 0 pkt :-) Pozdrawiam
15.04.2007 15:58
0
Wojtekh007, to Raikkonen zaspał, a nie Nick!
15.04.2007 16:01
0
Smola są punkty za to, że w ogóle byli w wytypowanej ósemce. Dlatego niestety załapałem się tylko na 12 pkt :(
15.04.2007 16:03
0
no własnie to Kimi zostawił dystans do Alonso. A tak wogóle to Nick potwierdził to ze jest w świetnej formie. To co zrobił z FA to mistrzostwo. A co do Roberta tofajnie Ze dojechał i to na niezłej pozycji, Ale Albo nie jest w formie albo auto zastępcze nie jest tak dobre jak nicka, żeby to ocenić musimy jeszcze troche poczkać
15.04.2007 16:04
0
no własnie to Kimi zostawił dystans do Alonso. A tak wogóle to Nick potwierdził to ze jest w świetnej formie. To co zrobił z FA to mistrzostwo. A co do Roberta tofajnie Ze dojechał i to na niezłej pozycji, Ale Albo nie jest w formie albo auto zastępcze nie jest tak dobre jak nicka, żeby to ocenić musimy jeszcze troche poczkać
15.04.2007 16:06
0
te posty to się tak kopiują przy odświeżaniu strony admin musi coś z tym zrobić
15.04.2007 16:20
0
Jak czytam takie posty jak napisal denio to zachodze w glowe gdzie skad biora sie tacy znawcy tematyki. "najlepiej jechali Massa i Hamilton" no niebagatelne odkrycie...a Robert ma sie nauczyc jezdzic..no tak ...w koncu pisze to z wiloletniego doswiadczenia i dokladnie znajac ustawienia bolidow i taktyki teamow...tak nawiasem mowiac napewno Nick dzisiaj byl nie do pobicia dla Roberta..jechal znakomicie..czego dowodem bylo wyprzedzenie alonso po zewnetrznej..ale biorac pod uwage ostateczny wynik, to napewno te 32 sekundy straty Roberta nie swiadcza o tym ze jeden jest tak slaby a drugi tak mocny...dowiemy sie tak naprawde moze troche pozniej gdzie byla ta rozbieznosc..bo nie wierze ze tylko w umiejetnosciach..
15.04.2007 16:20
0
jak to mowia dotrzech razy sztuka i wreszcie Robert dojchal do mety a jak do jechal to wreszcie zdobyl punkty. cos chyba jeszcze nie tak, bo jechal na zapasowym bolidzie a on odstawal od tego ktorym jechal Nick. Wciąż Nieźle jedzie Hamilton, ale jak kiedys powiedzial Robert, by osiagnac sukces w F1 musi byc i swietny kierowca i swietny bolid. a jednak BMW wciaz odstaje nieco od McLarena i mysle ze gdyby robert zamienil sie miejscami z Hamltonemto on by zajmowal jego mejsca. Nie mniej jest dobrze a moze byc lepiej. po 3 wyscigach jednak zastanawia tak wyraźny regres w przypadku ranault. chyba szefowie przesadzili troche z obsada kierowcow w tym sezonie, albo nie do konca dopracowali bolid. chyba ze szykuja cos na nastepny sezon
15.04.2007 16:26
0
Szkoda, że w Polsacie nie puścili rozmowy z Kubicą. Alonso musiał mieć spore problemy z samochodem co nie zmienia faktu, że Nick świetnie pojechał. Jego trzecie 4 miejsce to coś nie do pomyślenia jeszcze kilka miesięcy temu. A co do Raikkonena to na prawdę nie podoba mi się jego jazda. Zakładając, że nie ma gorszego samochodu od Massy trzeba powiedzieć, że nie daje sobie rady. Na początku wyprzedził go Alonso, za którym później jechał strasznie długo i popełniał dużo błędów gdy tylko się do niego zbliżał. Nie podjął żadnej zagrażającej hiszpanowi akcji.
15.04.2007 16:27
0
Cieszą mnie pierwsze punkty Roberta w tym sezonie.Poczekajmy co powie sam Robert o dyspozycji swojego "muła" w wyścigu.Duża różnica pomiędzy obydwoma bolidami BMW.Heidfeld coś pokazał.Hamilton zaskakuje.Felipe należało się to zwycięstwo.Ogólnie jest o.k.Będzie coraz lepiej.
15.04.2007 16:28
0
wyścig trochę nudnawy. Również brawa dla młodega brytyjczyka. szacunek dla Haidfi - trochę przycisnął i się opłacało(czyżby to presja przedłużenia kontratu ) Kubica pojechał bardzo zachowawczo na "mule" (tu sprawa bolidu i również presja Haidfi z tego powodu?) i przyznam tak jakby się bardzo szamotał- analiza między czasów :-) Zatem polemika w pełni a punkty dla BMW ważne. Typowałem "Fisha" na najwyższym podium:-) bo by było ciekawie. Pozdrawiam kibiców no i kubiców:-)
15.04.2007 16:31
0
mam pytanie. czy ktos wie dlaczego kubica i haidfeld razem pojechali do boksu? Znowu zawiodla lacznosc radiowa?
15.04.2007 16:31
0
Brawo Robert!!!~Dobry wyścig, tylko szkoda że znowu bolid nie ustawiony jak trzeba. Heidfeld pojechał faktycznie dobrze, to pewnie dlatego że do pozna w nocy grzebali u niego w garażu.... hehehe... a ten murzyn to tez niczego sobie....
15.04.2007 16:33
0
mam pytanie. czy ktos wie dlaczego kubica i haidfeld razem pojechali do boksu? Znowu zawiodla lacznosc radiowa?
15.04.2007 16:34
0
mam pytanie. czy ktos wie dlaczego kubica i haidfeld razem pojechali do boksu? Znowu zawiodla lacznosc radiowa?
15.04.2007 16:35
0
W tych złomach to wszystko możliwe ale tego dowiemy się z wypowedzi kierowców na stronie F1.
15.04.2007 16:37
0
Do późna w garażu to raczej nie grzebali do nie można po kwalifikacjach. A pit stopie to chyba problemów nie było, bo Kubica nie czekał na wyjazd Heidfelda (tak przynajmniej to wyglądało)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się